09 maja 2021

Pomniki radzieckie w Polsce

Rządząca prawica w Polsce dokonała spustoszenia jeśli chodzi o pomniki radzieckie. Znieważono pamięć bohaterów, naszych słowiańskich braci, którzy swoją krew oddali za to, byśmy mogli dzisiaj jako Naród Polski żyć. To znieważenie nie zostanie zapomniane nigdy, nadejdzie czas kiedy bohaterska śmierć 620 tys. żołnierzy radzieckich zostanie ponownie godnie upamiętniona.

Nie wiadomo jak prawica sobie wyobraża powojenną Polskę, gdyby nie sojusz z Armią Radziecką. Nie byliśmy w stanie sami się wyzwolić, a Niemcy planowali całkowitą fizyczną eksterminację narodu polskiego. Byliśmy traktowani jako podludzie. 80-85% Polaków miało być fizycznie zniszczonych. W najlepszym wypadku, pozostałe 4 mln Polaków miało pozostać na pewien czas niewolnikami dla rasy panów, bez podstawowych praw człowieka, bez praw do godności, do własnej tożsamości, kultury, języka, państwa. Gdyby Armia Radziecka zatrzymała się na granicy z Polską to prawica piałaby, jak to zła Armia Radziecka nam nie pomogła. Znajdują się też tacy ignoranci, którzy twierdzą byliśmy tylko po drodze, pomijając fakt że wyzwalano też obszary Polski i Europy bynajmniej nie będące po drodze.



Na ziemiach polskich w walce z najeźdźcą niemieckim i faszystami poległo ponad 620 tys. żołnierzy radzieckich. Dzięki ich poświęceniu dzisiaj jako Naród Polski istniejemy, mamy własne państwo, własną kulturę, za mówienie w języku polskim nikt do nas nie strzela. Liczba poległych jest bardzo duża, stąd też duża liczba radzieckich pomników, wynosząca prawie 650. Jesteśmy zobowiązani do upamiętniania bohaterów radzieckich, w szczególności poległych żołnierzy radzieckich.



Spustoszenie radzieckich pomników dokonane w Polsce jest czynem jednoznacznie zaprzeczającym patriotyzmowi. Odpowiedzialni za to zaprzeczyli swojej miłości do Polski, bo inaczej nie da się zaklasyfikować tego czynu.

Z niecałych 650 pomników zostało ponad 100, które udało się zachować lub uchować. Zdarzały się przypadki zniszczenia pomników będących mogiłami, jak w Goleniowie czy Trzciance. Takiego czegoś nie dokonano w innych krajach. W Czechach i na Słowacji pomniki radzieckie w dalszym ciągu stoją, często w samych śródmieściach. Nikt tam nie myśli by je usuwać ani by usuwać z nich symbole sierpa i młota, czerwonej gwiazdy czy Godła Związku Radzieckiego. Pomniki radzieckie stoją też w Niemczech, w kraju przeciwko któremu walczył Związek Radziecki i Armia Radziecka. W samym Berlinie, zaledwie 250 metrów od Bramy Brandenburskiej stoi Pomnik Żołnierzy Radzieckich z charakterystycznymi czołgami.


Najdzie jednak dzień przywrócenia normalności. Po zmianie ustroju Polski należy odtworzyć wszystkie pomniki, przywrócić wszystkie uroczystości odbywające się pod nimi.

Działanie na teraz, to dalsza ochrona wciąż istniejących pomników, bierny opór poprzez składanie pod nimi kwiatów, jak np. podczas pochodu pierwszomajowego w Rzeszowie pod Pomnikiem Wdzięczności Armii Radzieckiej. Można także upamiętniać poległych poprzez złożenie kwiatów w miejscu po usuniętym pomniku, co również bywa zauważalne (czytaj tutaj).